#200 – Eggman to ten z lewej

200 odcinków, 400 odcinków – niech nagra nagra nam… niech nagra nam… a kto? EGGMAN!!! (to ten z lewej)W jubileuszowym dwusetnym odcinku po nieco dłuższej pogawędce wstępnej poruszyliśmy wiele ciekawych tematów z minionego tygodnia i…

#199 – Znowu wszystko działa!

I cyk… kolejny odcinek online w składzie Adam & Maciej. Tym razem bez problemów technicznych, obiecujemy! Niezrażeni przeciwnościami losu i złośliwością rzeczy martwych z ubiegłego tygodnia, stanęliśmy w szranki z najnowszymi wiadomościami, żeby o nich…

#198 – Totalna porażka

Totalna porażka!!! Tego, czego doświadczyliśmy w odcinku… nie – właściwie w odcinkach #198 nie da się opisać słowami. Prawdopodobnie wielu twórców zakończyłoby w tej sytuacji swoją karierę – ALE NIE MY! W trójkę z Maciejem…

#197 – Co z tym wazonem?

Już #197 raz dostarczamy Wam najświeższe informacje minionego tygodnia – tym razem Trzech Muszkieterów w wydaniu Digital.  Pełni energii i stęsknieni za wspólną rozmową poruszyliśmy kilka kluczowych tematów, a wśród nich: Jak zwykle mimo formy…

#196 – Wieczór we dwoje

Cześć, wiem wiem, wychodzi dość przewrotnie – wieczór we dwoje. Ale nie spotkaliśmy się z naszymi drugimi połówkami – odbyło się łączenie Trójmiasto – Warszawa. Tytuł 196 odcinka jest przewrotny bo rozmawialiśmy o naszym społeczeństwie…

#195 – Odgrzewany kotlet

Świętujemy 4 lata podcastu!!! Może niezbyt hucznie, ale za to szczerze i radośnie. Tym razem w dosyć standardowym (choć nie na odcinek online) gronie – Adam, Maciek, Adam. Trochę powracających tematów, trochę wymian opinii, trochę…

#194 – Zrobiło się poważnie

Cześć, słyszymy się i widzimy (już normalnie) w formie zdalnej z Jankiem i Adamem. Janek odpoczywa w dziczy, obserwując jelenie przychodzące pod płot, a ja wróciłem do rzeczywistości, gdzie internet już normalnie chyżo śmiga ……

#193 – Strefa wolna od Podcasterów

Pijemy kawę i rozmawiamy o wszystkim… Tak kiedyś rozpoczynały się odcinki LPK, i tak rozpoczął się też ten odcinek. Nie było live, nie było obrazu, można powiedzieć – bardzo tradycyjnie. To co jednak było nowe…