Od kiedy pamiętam w domu zawsze grało radio. Procedura startu w domu rodzinnym wyglądała następująco: prawa ręka żwawo brnie ku kuchennej szafce z kawą, lewa przekręca pokrętło głośności tak, by zaczęło grać „coś”. Tak robiła...
Zostanę w temacie kawy, jako że pierwszy inauguracyjny wpis właśnie jej dotyczył. W nagraniach nie mieliśmy specjalnie okazji podzielić się z wami naszymi przemyśleniami na temat “małej czarnej”. Odwiedziliśmy owszem kilka kawiarni aby zrealizować cykl...
Dzień dobry. Dość długo zastanawialiśmy się w naszym gronie podcastowym, jak przekazywać wam newsy, informacje i inne ciekawe wydarzenia, o których nie zdążyliśmy opowiedzieć podczas nagrania. Na górze strony widnieje sekcja „Nasza Twórczość” a raczej...