Kolejny odcinek #LPKpodcast w składzie zmodyfikowanym. Otóż tak jak tydzień temu Michał narzekał na zabiegany okres przedświąteczny, tak w tym i on padł ofiarą całotygodniowego wygnania. W związku z jego absencją, ponownie nadajemy dla Państwa...
Cześć i czołem! 😎😜. Udało się, w końcu, piątek punktualnie 7 rano i razem z Michałem meldujemy się w waszych ulubionych miejscach z gorącym jak kawa odcinkiem #LPKpodcast.